dom · Naprawa ·

5 life hacków z użyciem taśmy maskującej, o których powinien wiedzieć dobry właściciel

Wczoraj poszedłem do sklepu z narzędziami kupić śruby i jednocześnie zdecydowałem się na zakup taśmy maskującej. Sprzedawca, z którym się zaprzyjaźniliśmy i zawsze wymienialiśmy kilka życiowych zdań, zapytał: „Będziesz coś malował?” A myślałam, że większości osób ta taśma kojarzy się z klejeniem listew przypodłogowych, ościeżnic i innych powierzchni, których nie chcemy zabrudzić. Chociaż w rzeczywistości można go stosować w życiu codziennym, znacznie upraszczając wykonywanie niektórych zadań.

Dziś opowiem Wam jak wykorzystuję taśmę maskującą w sytuacjach nie mających nic wspólnego z malowaniem. Niektórych z tych sztuczek nauczyłem się od sąsiadów lub kolegów; inne wymyśliłem sam i dopiero później natknąłem się na odniesienia do podobnych lifehacków podczas komunikacji z innymi ludźmi. Będzie mi miło, jeśli coś z tego będzie dla Ciebie przydatne.

Nakładanie taśmy maskującej na podeszwę wyrzynarki

1. Chroń błyszczące powierzchnie

Czasami trzeba użyć wyrzynarki do cięcia materiałów o bardzo delikatnej powierzchni, na której łatwo pojawiają się rysy i otarcia. Jeśli układanka jest nowa, problemy z reguły nie pojawiają się. Ale jeśli jest już „zużyty”, na jego podeszwie nieuchronnie pojawią się zadziory. Przesunięcie takiego narzędzia po czymś w rodzaju wypolerowanego blatu może łatwo zniszczyć drogi przedmiot.

Tutaj z pomocą przychodzi mi taśma maskująca. Wystarczy wkleić go na podeszwę wyrzynarki – a zadziory nie będą już groźne.Jednocześnie taśma papierowa w ogóle nie przeszkadza w pracy.

Za pomocą taśmy maskującej zaznaczyć tapetę

2. Ślady na tapecie

Uwielbiam piękne tapety. I z pewnością też je lubisz. Ale co, jeśli chcesz zrobić znaki na ścianie - na przykład postawić krzyżyki w miejscach śrub? W końcu nie zawsze można znaleźć właściwy punkt za pierwszym razem. Nawet jeśli użyjesz prostego ołówka, ślady grafitu lub białawe plamy po gumce pozostaną na powierzchni.

Taśma maskująca ratuje mnie w takich sytuacjach. Po prostu wycinam kawałek, zaznaczam go i przyklejam do ściany. Nie podoba mi się to ustawienie - zrywam je bez szkody dla tapety i przyklejam wyżej i niżej, na prawo i lewo.

Ja też kiedyś musiałam mierzyć ściany miarką o długości płótna zaledwie 2 m. Nie chciałam robić „nacięć” na teksturowanej beżowej tapecie, więc sięgnęłam po moją ulubioną metodę – zmierzyłam długość aż do jak miarka była i oznaczyłam to miejsce na kawałku farby przyklejonej do ściany taśmą i potem spokojnie zmierzyłam dalej.

Uchwyt do wkrętów samogwintujących wykonany z taśmy maskującej

3. Uchwyt do wkrętów samogwintujących

Czasami trzeba wkręcić śrubę samogwintującą tam, gdzie nie można jej utrzymać ręką. W takich przypadkach na ratunek przychodzi bit magnetyczny lub śrubokręt. Ale takie narzędzie nie zawsze jest dostępne, więc trzeba szukać innych opcji. Osobiście od kilku lat stosuję następujący lifehack:

  1. Odrywam dość długi kawałek taśmy maskującej (12–15 cm).
  2. Trzymając go klejem do góry, przekłuwam go wkrętem samogwintującym aż do zakrętki.
  3. W zagłębienie na głowicy wkładam końcówkę lub śrubokręt.
  4. Końce taśmy owijam tak, aby przylegały do ​​śrubokręta lub kija i mocno je mocuję. A żeby nie przeszkadzać w pracy, owijam je wokół śrubokręta.

Po wszystkich wspomnianych manipulacjach wkręt samogwintujący nie wypada ze śrubokręta i można go łatwo dokręcić. Wtedy wystarczy pociągnąć narzędzie do siebie - papier się rozerwie, pod łbem śruby pozostanie niewidoczny kawałek taśmy maskującej, a resztę przytrzyma śrubokręt lub bit.

4. Wykładzina antypoślizgowa z taśmy maskującej podczas wiercenia płyt wiórowych laminowanych

4. Wyściółka antypoślizgowa

Jeśli kiedykolwiek musiałeś wiercić w gładkich, śliskich powierzchniach, prawdopodobnie nie raz przekląłeś przy tym, ponieważ wiertło próbuje „uciec” na bok, a dziury pojawiają się w miejscach, których w ogóle nie ma chciałbym, żeby takie były. Sam bardzo cierpiałem pracując z płytkami ceramicznymi, dopóki nie wpadłem na świetny pomysł przyklejenia taśmy maskującej w odpowiednim miejscu. Posiada chropowatą powierzchnię, dzięki czemu wiertło nie ślizga się i wchodzi w materiał dokładnie tam, gdzie jest to potrzebne.

Nawiasem mówiąc, kolejną zaletą tego pomysłu jest prosty znacznik. Narysowanie „krzyżyka” dla wiertła na gładkiej płytce nie jest łatwym zadaniem, ale ołówkiem można bez problemu narysować powierzchnię taśmy.

Korzystanie z kieszeni papierowej podczas wiercenia w ścianie

5. Utrzymanie czystości

Wiercenie w ścianie bez brudzenia wszystkiego jest nie lada wyzwaniem. Ktoś ulega deprawacji, trzymając w jednej ręce śrubokręt, a drugą przytrzymując wąż odkurzacza do otworu. Wolę inny sposób:

  1. Przyklejam pasek taśmy maskującej na ścianie i robię na nim znak wskazujący lokalizację przyszłej dziury.
  2. Pod spodem przyklejam kartkę papieru, dodatkowo zabezpieczając ją taśmą.
  3. Składam kartkę na pół i zabezpieczam boki taśmą, tworząc kopertę.
  4. Zaginam górę koperty (dzięki temu łatwiej będzie przedostać się do niej kurz) i wiercę dziurkę.

Po skończonej pracy „zaklejam” kopertę taśmą i bez problemu odrywam ją od ściany. Cały kurz pozostaje wewnątrz, a nie na ścianach, podłodze i ubraniach.

Taśma maskująca

To oczywiście nie jest cała lista lifehacków z wykorzystaniem taśmy maskującej, ale triki, o których wspomniałem, są najczęściej stosowane w życiu codziennym. Przy okazji jest jeszcze jedna rzecz: jeśli przypadkowo skaleczysz się lub podrapiesz podczas pracy, a nie masz pod ręką bandaża ani plastra, zakryj ranę taśmą maskującą. Jest to oczywiście rozwiązanie tymczasowe i należy jak najszybciej dotrzeć do apteczki.

Jak używać taśmy maskującej?

Czyszczenie

Plamy

Składowanie