Kiedy i jakie arbuzy kupić: na targu hurtowym mówiono, skąd pochodzą najsłodsze i najsmaczniejsze jagody
„Wiele z tego, co mówią o arbuzach, nie jest prawdą. Każdy sprzedawca zapewnia, że trafiają do niego tylko najsłodsze i najsmaczniejsze arbuzy. Bez tego nie ma mowy, jeśli chcesz dobrze zarobić. A czasami sami marketerzy nawet nie wiedzą, skąd pochodzą te same arbuzy” – powiedziała mi duża hurtownia. Odwiedziłem go do pracy na samym początku sezonu, w czerwcu. Dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy.
10 lat temu nie mogliśmy nawet o tym marzyć
Nieco ponad 10 lat temu arbuzy w Rosji były sezonowym przysmakiem. W strefie środkowej pojawiły się nie wcześniej niż w połowie sierpnia. Ludzie są do tego tak przyzwyczajeni, że wciąż czekają na koniec lata, uparcie mijając wczesne arbuzy, odwracając głowy. Wiele osób jest przekonanych, że są pełne chemii. Jest to duże nieporozumienie.
Zdradzę Ci sekret: Arbuzy są dokładnie sprawdzane na granicy. Azotany i złe po prostu tego nie przepuszczają.
Dopuszczone są produkty posiadające certyfikat potwierdzający bezpieczeństwo fitosanitarne. Bez dokumentów nie zostaniesz wpuszczony na teren Federacji Rosyjskiej. Teraz jest to rygorystyczne.
Nie jest również prawdą, że jagoda jest w jakiś sposób napompowana. Jeśli spróbujesz przekłuć go igłą, wkrótce odkryjesz, że miejsce nakłucia stało się miękkie i zaczęło gnić. Wnętrze jagody również będzie zgniłe. Jedyne, co mogą zrobić, to użyć nawozów, aby przyspieszyć wzrost. Są to azotany szkodliwe dla zdrowia ludzkiego. Melony są sprawdzane pod kątem zawartości.
Skąd przywędrował do nas czerwcowy arbuz?
Od połowy czerwca w sklepach detalicznych rosną góry pasiastych „kulek”. Są to głównie irańskie arbuzy. Moim zdaniem są najsmaczniejsze, jakie można kupić na początku lata. Przywożone są do nas z Turcji, Egiptu, Syrii, a czasami z innych krajów, gdzie wcześnie dojrzewają.
Rada. Wybierając arbuza, musisz upewnić się, że ogon jest żółty i zwiędły, a na boku znajduje się „policzek” - biało-żółta plama wielkości pięści. Im jaśniejszy „policzek”, tym bardziej czerwony i smaczniejszy miąższ.
Jedyną wadą czerwcowego arbuza jest jego wysoka cena. Kosztuje 5 razy więcej niż wrześniowy. Biorąc pod uwagę, że jedna jagoda waży co najmniej 7-8 kg, jest to bardzo drogie.
Sezon średni: lipiec-sierpień
Mniej więcej w połowie lipca rynek zapełnił się arbuzami z Azerbejdżanu, Uzbekistanu (Taszkentu) i Kazachstanu. Dostawy realizowane są głównie z Azji Centralnej. Produkty badane są także pod kątem zawartości azotanów, dzięki czemu można je kupić bez obaw.
Za najsmaczniejsze arbuzy w lipcu uważa się „Sobirabadsky” (Azerbejdżan) i „amerykański” (Kazachstan). Bardzo słodki i soczysty. Nasion jest niewiele, są duże. Bez względu na to, który wybierzesz, wszystkie są dojrzałe.
Sama zabieram je do swojej rodziny. A ja mam małe dzieci.
Rada. Jeśli boisz się zatrucia arbuzem, nie jedz go do środka. Zazwyczaj azotany gromadzą się w nim i w jego otoczeniu. Spróbuj zjeść 1-2 skibki. Jeśli nudności, ból głowy i inne objawy zatrucia nie pojawią się w ciągu 2 godzin, kontynuuj spożywanie jagód.
Czas na lokalne jagody – połowa sierpnia – początek października
Od sierpnia arbuzy sprowadzane są do nas z Astrachania, Terytorium Krasnodarskiego, rzadziej z innych regionów. To się nie zdarza rok po roku. Czasem lokalny sezon na arbuzy zaczyna się wcześniej, czasem później. Wiele zależy od pogody. Do dojrzewania melony potrzebują ciepła, jasnego słońca i dużej ilości wody.Dostawy z Azji Centralnej nie zostaną wstrzymane do końca września. To rozumiem jako wybór - możesz kupić „piłkę” na każdy gust.
Z późnych arbuzów chciałbym wspomnieć „Kholodok” - słodki i bardzo soczysty, o bogatym smaku. To jest klasyk. Można go również przechowywać do grudnia.
Odmiany późne łatwo rozpoznać – mają ciemniejszą i bogatszą skórkę. Prawie wszystkie są słodkie, a jednocześnie niedrogie. To kolejny powód, dla którego wszyscy czekają na sierpień. Rozpoczął się najbardziej arbuzowy czas.
Rada. Latem musisz wybrać duże arbuzy. Plony plonują 3-4 razy. Pierwsze jagody są największe, potem stają się coraz mniejsze. Im większy arbuz, tym większe prawdopodobieństwo, że jest dojrzały zgodnie z oczekiwaniami. Ale pod koniec września można już zabrać „dzieci” o wadze 3-4 kg.
A co z zimowymi jagodami?
Duże supermarkety sprzedają arbuzy przez cały rok. Są również bezpieczne, ale najczęściej są pozbawione smaku. Latem rzadko można spotkać tak dojrzałego arbuza cukrowego. Możesz dotknąć lub spróbować wycisnąć jagodę. Tylko dzwonienie i cisza. Nie ma przyjemnego trzaskania cukru, nie ma dudnienia. Boją się przynosić nam dojrzałe jagody i wysyłać im lekko zielone, aby nie zepsuły się w drodze.
Za najlepsze uważa się arbuzy zimowe z Kostaryki i Ekwadoru. Ale Brazylijczycy nie zalecają zakupu.
Zimą jagody są bezpieczne do spożycia, ale bez smaku. Jeśli coś się stanie, supermarkety wystawią paragon. Będziesz mógł złożyć reklamację. Wiedzą o tym i dlatego sprawdzają dostarczony towar. Niektórzy networkerzy sami testują zawartość azotanów i kroją kilka arbuzów do testów. Jeśli są naprawdę bez smaku, zawijają całą porcję. Oczywiste jest, że dostawcy nadal zrzucają je na sklepy, które nie dbają o swoich klientów.
Arbuzy możesz bezpiecznie jeść od czerwca, a nie, jak przywykłeś, od sierpnia.Zwróćcie tylko uwagę na to, że miejsce handlowe jest ogrodzone i zlokalizowane pod wiatą, z dala od jezdni. Zgodnie z przepisami jagody należy przechowywać na specjalnych stojakach pod markizą, a nie leżeć na ziemi. Nie kupuj ciętych jagód - drobnoustroje szybko rozmnażają się pod folią, szczególnie w upale. Poproś sprzedawcę o certyfikat, a będziesz mieć pewność, że arbuz nie zawiera azotanów. Zwykle złe towary pochodzą od nielegalnych imigrantów, w małych sklepach, których nikt nie sprawdza ze względu na małe przychody.
Arbuz to nie jagoda, ale dynia!
Nie jagoda, ale dynia!!!
Wydaje mi się, że z roku na rok arbuzy pojawiają się na rynkach coraz wcześniej. Patrzyłam na nich z obawą. Wydaje mi się, że już tego chcę, ale nagle zostaje otruty. Artykuł rozwiał moje obawy i teraz wiem, jak wybrać smaczny